Przygotowania do ślubu w lesie – ślub cywilny w plenerze
Zapraszam Was dziś na przepiękny ślub cywilny w plenerze, który odbył się nad rzeką w ośrodku Stara Wieś Resort & Spa w Załęczu Małym w województwie łódzkim, w powiecie wieluńskim, w gminie Pątnów. Jeśli planujecie ślub plenerowy lub ślub w namiocie, to przedstawione tutaj ujęcia mogą być dla Was inspiracją. Zanim jednak zobaczycie kadry ze ślubu cywilnego w namiocie, zobaczcie jak nietypowo wyglądały przygotowania do ślubu w lesie sosnowym. Rozejrzyjmy się więc po ośrodku Stara Wieś, który jest tak pięknie położony. Nowoczesne domki stoją w lesie sosnowym nieopodal Warty.
Od razu w oczy rzuca się spore przeszklenie na froncie domku. Już z daleka widziałem, co dzieje się w środku. Właśnie miało miejsce przygotowywanie wizażu Panny Młodej. Zajrzyjmy więc do środka. Początek przygotowań zrealizowaliśmy tradycyjnie, we wnętrzu domku, ale później przenieśliśmy się w plener. Skoro mamy do dyspozycji takie piękne otoczenie, to żal byłoby z niego nie skorzystać!
Makijaż Panny Młodej – przygotowania do ślubu
Fotografowanie przygotowań rozpocząłem przez szybę. Dzięki takiemu zabiegowi, mogłem wykorzystać odbicie w szybie, by na jednym zdjęciu pokazać, że domek jest położony w lesie, a Kasia przygotowuje się w nim do makijażu ślubnego. Ponieważ Kasia ma iście anielską urodę, to skojarzenie z aureolą nasuwa się chyba samo 😉 Zgodzicie się ze mną?
W tym samym czasie Daniel szykował swoją fryzurę.
Ślubne detale w leśnym runie
W czasie, gdy na twarzy Kasi malował się przepiękny makijaż, ja zabrałem cały katalog detali ślubnych i zanurkowałem w runo leśne. Pudełko z obrączkami, w którym już był mech i dwa drewniane krążki na których spoczywały obrączki, położyłem na mchu pod drzewem. Szelki i mucha Pana Młodego trafiły na gałąź i zawisły między liśćmi, a garnitur Daniela dzięki, jego pomocy i wzrostowi, udało się zawiesić wysoko na gałęzi na tle pnia. Znaleziony wśród traw pieniek posłużył za rustykalną podstawkę pod zegarek Pana Młodego. Buty i bukiet Panny Młodej wylądowały w wysokiej trawie.
W ten oto sposób ślubne detale Pana Młodego wkomponowałem w elementy natury, a skoro można wkomponować detale, to dlaczego nie sfotografować całych przygotowań w lesie? Rzuciłem więc taki pomysł, który spotkał się z aprobatą Państwa Młodych, a ponieważ Daniel też jest fotografem ślubnym, to był otwarty na taki eksperyment fotograficzny.
Jak Wam się podoba takie przedstawienie ślubnej garderoby i detali Państwa Młodych? Prawda, że naturalna zieleń pasuje do wszystkiego?
Przygotowania do ślubu Pana Młodego w lesie sosnowym – Stara Wieś Resort & Spa
Spojrzałem w niebo, które miejscami zaczęło się przecierać i nawet na chwilę wychyliło się słońce. Całe szczęście, że pogoda szła w tym kierunku, gdyż prognozy były niejednoznaczne i przelotne opady były jedną z opcji.
Panowie zabrali się więc za wkładanie kolejnych elementów garderoby w otoczeniu drzew. Jak zwykle polowałem na uśmiechy, co w tym przypadku nie było trudne. Pogoda wyglądała obiecująco, a humory dopisywały.
Przygotowania Panny Młodej do ślubu
Wróćmy zatem do Kasi. Ostatnie pociągnięcia pędzelka i makijaż ślubny był już gotowy! Kasia wraz ze świadkową szykowały się do ostatniej fazy przygotowań.
Portrety w dniu ślubu – ślub cywilny w plenerze
Zawsze podczas reportażu ślubnego dążę do wykonania portretu zarówno Panny Młodej, jak i portretu Pana Młodego na koniec przygotowań ślubnych.
Czasem dodatkowo uda się wykonać bardziej uniwersalne zdjęcie portretowe Panny Młodej w gotowym makijażu ślubnym. Taki portret jest bardziej uniwersalny i nawet po dłuższym czasie po ślubie można go sobie ustawić jako zdjęcie profilowe na portalach społecznościowych. Aby wykonać ten portret, ustawiłem Kasię twarzą do okna. Takie frontalne oświetlenie twarzy pięknie pasuje do kobiecych portretów.
Detale ślubne Panny Młodej w lesie
Buty i suknia ślubna podzieliła los garderoby Pana Młodego i również wylądowała w lesie! Oczywiście zawsze obchodzę się ostrożnie z powierzonymi mi przedmiotami. Szczerze powiedziawszy, trochę stresuje mnie zawieszanie garderoby ślubnej w tak nietypowych miejscach. Jeden podmuch wiatru i suknia ślubna mogłaby wylądować w trawie! Ale czego się nie robi aby urozmaicić zdjęcia ślubne! Oczywiście wszystko w granicach rozsądku! Detale sfotografowane, możemy zaczynać właściwą część przygotowań do ślubu Panny Młodej.
Kasia miała przepiękny lawendowy wianek we włosach, dopasowany do bukietu ślubnego. I jak się Wam podobają takie przygotowania do ślubu w lesie? Dla mnie była to miła odmiana 😉
Ślub cywilny w plenerze w białym namiocie- lawendowe dekoracje
Kasia i Daniel na swój kolor przewodni ślubu wybrali kolor lawendowy. Pierwsze oznaki takiego wyboru mieliśmy już oglądając bukiet ślubny i wianek ślubny Kasi. Kolor lawendowy przypadnie do gustu romantykom, świetnie sprawdzi się na ślubie w stylu rustykalnym lub boho. Lawendowa barwa występuje w wielu odcieniach i może być łączona z różnymi odcieniami fioletu.
Początkowy zamysł na ślub w plenerze był nieco inny. Biały namiot na ślub był planem awaryjnym na wypadek deszczu. Niestety prognoza pogody była niejednoznaczna i do ostatniej chwili nie wiadomo było czy nie będzie padał deszcz. Taki mamy klimat i nic nie poradzimy, na to, że nawet w miesiącach wakacyjnych pogoda bywa niepewna, a śluby w plenerze muszą być organizowane z planem awaryjnym, na wypadek deszczu. Dlatego Kasia i Daniel ostatecznie zdecydowali się na ślub w namiocie ustawionym nad rzeką Wartą. Nic straconego! Biały namiot i biało-lawendowe dekoracje wyglądają świetnie w otoczeniu zieleni!
Lawenda – kolor przewodni
Łapcie więc teraz garść inspiracji na dekoracje na ślub cywilny w plenerze w kolorze lawendowym. Biel namiotu, krzeseł dla gości oraz dywanu, została przełamana właśnie lawendowym odcieniem fioletu. Na kremowych lampionach znalazły się lawendowe kokardy. Z dwóch stron białego dywanu ustawiono świece w szklanych wazonach na przemian z kwiatami w doniczkach owiniętych fioletową flizeliną.
Na złotych bankietowych krzesłach Chiavari Pary Młodej znalazły się lawendowe kokardy. Na stole przy którym siedziała pani urzędnik stanu cywilnego znalazły się kwiaty w kolorze fioletowym w wysokich szklanych wazonach. Ścianka za plecami pani urzędnik została przyozdobiona biało-fioletowym motywem kwiatowym. Przeważały więc trzy kolory: biały, zielony i lawendowy ze złotym akcentem w postaci krzeseł Pary Młodej. Jak się Wam podobają takie dekoracje na ślub plenerowy?
Wreszcie pojawili się Państwo Młodzi. Z uśmiechami na twarzach powitali ich goście weselni.
Wejście na ślub cywilny w plenerze – zabawna sytuacja
Spójrzcie jak Daniel z premedytacją, świetnie wykorzystał fakt, że jest wysoki, a wejście do namiot ślubnego trochę za niskie. Choć totalnie się nie spodziewałem, że coś takiego będzie miało miejsce, to zawsze jestem w gotowości. Dzięki temu udało się uchwycić tą przezabawną sytuację. Fotograf ślubny zawsze musi być czujny!
Przysięga na ślubie cywilnym w białym namiocie – Stara Wieś Resort & Spa
Życzenia dla Młodej Pary nad rzeką – Stara Wieś Resort & Spa
Po ślubie plenerowym w namiocie przyszedł czas na składanie życzeń. Tutaj mogliśmy w stu procentach skorzystać z przepięknych terenów nad Wartą, które posłużyły za tło, nie tylko dla życzeń dla Młodej Pary, ale również dla kilku grupowych zdjęć, które wykonaliśmy zaraz po ceremonii ślubu. Jak zawsze, staram się urozmaicać zdjęcia poprzez żonglowanie szerokimi i wąskimi kadrami. Skupiam się zarówno na emocjach gości weselnych, jak i na reakcjach Pary Młodej.
Zdjęcie grupowe – ślub plenerowy
Po kilku zdęciach grupowych udaliśmy się pieszo do ustawionego nieopodal namiotu weselnego na przyjęcie weselne. Musicie przyznać, że pięknie jest nad Wartą!
Przyjęcie weselne w namiocie – Stara Wieś Resort & Spa
Sesja plenerowa nad Wartą – plener ślubny nad rzeką – zapowiedź
Po obiedzie, wróciliśmy nad rzekę w miejsce, gdzie odbył się ślub cywilny w plenerze, by spacerując wśród zieleni wykonać kilka zdjęć plenerowych. W tym miejscu zapraszam Was do osobnego artykułu, w którym pokażę Wam zdjęcia z sesji ślubnej nad rzeką.
Śluby w plenerze to dla fotografa ślubnego świetna odskocznia od ceremonii kościelnych w trudnych warunkach oświetleniowych. Ślub plenerowy, tak jak ślub cywilny w urzędzie stanu cywilnego trwa bardzo krótko. W przypadku Kasi i Daniela było to tylko 10 min. W tym krótkim czasie fotograf ślubny musi stworzyć wiele różnorodnych ujęć, skupiając się nie tylko na Młodej Parze, ale również na gościach weselnych. Na ślubach plenerowych nigdy też nie można mieć pewności, co do pogody i nie zawsze do końca możemy kontrolować otoczenie.
Na przykład ślub na plaży wydaje się być spełnieniem marzeń wielu osób, ale w praktyce często jego świadkami są postronni obserwatorzy w strojach kąpielowych, których nie zawsze chcemy mieć na zdjęciach. Planując ślub w plenerze trzeba rozważyć wszystkie za i przeciw i mieć plan awaryjny na wypadek deszczu. Jeśli w pobliżu miejsca, gdzie chcielibyście zrealizować swój ślub w plenerze nie ma dedykowanej altany lub innego zadaszenia, to ślub w namiocie wydaje się być świetną alternatywą. Czy podobają się Wam zdjęcia ze ślubu w namiocie? Gdzie planujecie zorganizować swój ślub cywilny w plenerze? Ślub nad morzem? Ślub nad jeziorem?
Jeśli spodobały się Wam moje zdjęcia i organizujecie ślub cywilny w plenerze, napiszcie do mnie! Z przyjemnością wykonam dla Was zdjęcia w tym wyjątkowym dniu!