Zamek Moszna to bardzo popularny cel fotografów i Par Młodych. Znany jest nie tylko na Opolszczyźnie. Na poślubne sesje plenerowe zjeżdżają się tutaj chętni z całej polski. Dlaczego? Styl w jakim utrzymany jest Zamek w Mosznej przypomina Disnejowskie produkcje. Natomiast rozległy park wokół niego umożliwia spore urozmaicenie zdjęć. Na bardzo małym terenie mamy różnorodne otoczenie. Mamy elementy efektownej architektury zamku, wszechobecną zieleń i możemy też wykonać zdjęcia we wnętrzach. 
Na swoją sesję plenerową Ania i Arek wybrali właśnie urokliwy Zamek w Mosznej, który wraz z przylegającym parkiem i okolicznymi zakamarkami stanowi wyśmienity kąsek dla poszukujących romantycznych kadrów fotografów. Zapraszam do lektury i oglądania!
Zmienna pogoda – sesja plenerowa w Mosznej
Tego dnia, pogoda zmieniała się jak w kalejdoskopie. Początkowo słoneczny dzień przerodził się w całkowicie spowity chmurami. Na szczęście nie padało, ale w zanadrzu był plan awaryjny w postaci ograniczenia się do zdjęć we wnętrzach zamku. To jeden z plusów wybierania podobnych lokalizacji na sesję – teoretycznie można ją wykonać nawet w deszczowy dzień. Teoretycznie, gdyż, jak wspominałem, jest to dość popularne miejsce i często musimy je dzielić z innymi Parami 😉
Zamek Moszna – fotograficzne oblężenie!
Kiedy przenieśliśmy się na tyły zamku by skorzystać z imponujących kamiennych schodów, przywitała nas gromadka fotografów wraz ze swoimi parami 😉 Zamek Moszna to bardzo popularne miejsce, chętnie odwiedzane przez nowożeńców. Mieliśmy szczęście, jak zapewniała mnie pani sprzedająca bilety, dzień wcześniej zamek przeżywał istny najazd, a niepewna pogoda w dniu naszego przyjazdu odstraszyła większość par, więc mieliśmy towarzystwo około dziesięciu innych ekip fotograficzno-wideorejestracyjnych 😉 Współpraca przebiegała dość sprawnie i każdy znalazł kawałek zamku tylko dla siebie.
Uwielbiam takie światło! Dzięki długiej ogniskowej obiektywu mogłem pozostawić Anię i Arka samych sobie tak by mogli nacieszyć się tą chwilą.
Na chwilę przenieśliśmy się do wnętrza zamku. Tutaj króluje efektowna drewniana klatka schodowa, ogromny żyrandol i malowidło na ścianie. 
Okrążając Zamek Moszna natknąć się można na całą ścianą porośniętą winoroślami. Jesienią przybiera kolor czerwony.
Na koniec udaliśmy się jeszcze w kierunku fontanny na tyłach zamku.
Wracając do samochodu zahaczyliśmy o pobliski staw. Znów słońce wychyliło się na chwilę, a ja umieściłem Arka i Anię w odpowiednim miejscu by mogli ogrzać się jeszcze ostatnimi promieniami tego dnia.
Obejrzyj również inne sesje ślubne: