Nocna sesja narzeczeńska we Wrocławiu? W zimie? Czemu nie? Jeśli ciepło się ubierzecie i zabierzecie ze sobą dobry humor, to nic nie stoi na przeszkodzie by zrobić taką sesję.
“Niezimowa” pogoda – nocna sesja narzeczeńska
W zasadzie to, że sesja miała miejsce zimą, zdradzają jedynie ozdoby świąteczne wciąż jeszcze obecne na wrocławskim rynku. Niestety owego wieczora nie było nawet grama śniegu na wrocławskiej starówce. Mało tego! Od czasu do czasu pokropił nas przelotny deszcz. Ale czy to znaczy, że nie da się robić zdjęć? Fakt sam proces wykonywania fotografii narzeczeńskich w takich warunkach jest bardziej wymagający, ale przecież wiosną nie ma na rynku świątecznych światełek!
Zamysł był taki by właśnie rynek przyozdobiony lampkami choinkowymi posłużył za tło dla nocnej sesji narzeczeńskiej. Wykorzystaliśmy nawet bezpośrednie światło choinki stojącej na wrocławskim rynku by oświetlić Klaudię i Pawła (tak jak na zdjęciu powyżej).
Co prawda niska temperatura nie napawa optymizmem, ale na pewno zachęca do przytulania! Wtedy zawsze robi się cieplej! Moja już w tym głowa by zapewnić przyjemną atmosferę na sesji zdjęciowej by efekty nie zdradzały, że było zimno!
Kiedy ją wykonać?
Decydując się na nocną sesję narzeczeńską na wrocławskim rynku warto wykonać ją w środku tygodnia, kiedy jest zdecydowanie mniej ludzi. Na przykład podczas świątecznego jarmarku z trudem udawało się przebić z jednego końca rynku na drugi, już nie mówiąc o wykonywaniu zdjęć. Tamtego środowego wieczoru pojedyncze przechadzające się osoby, nie stanowiły dla nas utrudnienia podczas wykonywania zdjęć.
Nocna sesja narzeczeńska, a światło
Ale przecież nocą jest ciemno! Czy nocna sesja narzeczeńska to dobry pomysł? Podczas wieczornych i nocnych sesji portretowych mam ze sobą własne oświetlenie, w postaci lamp błyskowych i paneli ledowych. Co prawda mógłbym polegać na warunkach zastanych, bo ilość światła jest wystarczająca dla profesjonalnych aparatów, ale jego kolor i charakter już nie do końca mi odpowiada.
Własne źródło światła umieszczone na statywie pozwala na swobodną kreację klimatu sesji, a dzięki temu efekty są znacznie lepsze.
Po co nam sesja narzeczeńska?
- Możecie lepiej poznać swojego fotografa przed dniem ślubu. Poznać jego styl pracy. W dniu ślubu jest już o wiele łatwiej i swobodniej! Nie wspominając już o sesji plenerowej po ślubie!
- Zdjęcia powstałe podczas sesji narzeczeńskiej możecie dowolnie wykorzystać w procesie przygotowań do ślubu np. na zaproszeniach lub umieszczając je w formie dekoracji na sali weselnej.
- Zyskujecie pewność siebie przed obiektywem aparatu, widzicie efekty sesji, wiecie czego możecie się spodziewać w dniu ślubu.