Ślub plenerowy w Hotelu Rozdroże ? Nieborów

Ślub plenerowy w Hotelu Rozdroże Nieborów Karoliny i Michaela rozgrywał się nieopodal rodzinnego domu Karoliny w Łowiczu. Już od pierwszego mailowego kontaktu wiedziałem, że współpraca z Kay i Michaelem będzie bardzo udana. Organizacja ślubu w Polsce zza oceanu, który z ich perspektywy był tzw. destination wedding, to nie lada wyzwanie. Nie ma możliwości zobaczenia sali weselnej osobiście czy też spróbowania tortu, trzeba również wziąć pod uwagę preferencje zarówno polskich jak i amerykańskich gości z Tennessee czy Kalifornii. Bohaterowie dzisiejszego wpisu musieli w dużej mierze polegać na pomocy rodziców podczas przygotowań do ślubu i wesela.

Footballowy sparing w dniu ślubu – ślub plenerowy w Hotelu Rozdroże

Może mały footballowy sparing w dniu ślubu zanim się wszystko zacznie?  Czemu nie? Jeśli kochasz piłkę nożną to zawsze znajdziesz czas na krótki trening.
Hotelowy kompleks boisk znajdował się nieopodal i po krótkim spacerze byliśmy na miejscu.
Po krótkiej rozgrzewce chłopaki pokazali, co potrafią. Mimo rekreacyjnego charakteru spotkania rywalizacja była ostra i po dryblowaniu piłka wielokrotnie lądowała w bramce.

Przygotowania Pana Młodego – ślub plenerowy w Hotelu Rozdroże

Przyszedł czas na przygotowania. A ja w międzyczasie pochyliłem się nad detalami. Sfotografowałem też paszport Michaela, by od razu motyw amerykański został zakomunikowany 😉

W hotelowym pokoju Michaela panowała radosna atmosfera. Czuło się ten amerykański luz. Dość powiedzieć, że przygotowania Pana Młodego i jego drużbów zakończyły się piwnym toastem.

Wesoła atmosfera i amerykański luz unosił się w powietrzu 😉 
Nie obyło się bez degustacji zimnego piwa.
Po wspólnym zdjęciu wszystkich drużbów z Michaelem udałem się do domu Karoliny. 

Przygotowania Panny Młodej

Kiedy przyjechałem na miejsce przygotowań Karoliny, do jej rodzinnego domu, druhny już krzątały się po pokoju. Jak tylko sfotografowałem buty, sukienkę i bukiet ślubny, zabrałem się za dokumentację tego co działo się wokół mnie. A działo się nie mało!

Za moimi plecami dziewczyny w sukienkach w kolorze  pudrowego różu upinały sobie na wzajem kwiaty we włosach.
I wtedy pojawiła się Karolina.
Chwila na odpakowanie prezentów dla druhen.
Po toaście przyszła pora na naukę tańca rodem z Tennessee, do znanej również nam piosenki zespołu Rednex – Cotton Eye Joe.  Country Time! Siostra Michaela pełniła rolę instruktorki. 

Ślub Plenerowy Hotel Rozdroże Nieborów

Przyszedł czas na ślub plenerowy. Goście powoli zaczęli się schodzić. Pogoda dopisała. Sierpniowe słońce przyjemnie ogrzewało i oświetlało piękne zielony teren wokół hotelu.

Organizując ślub plenerowy należy zwrócić uwagę nie tylko na to czy miejsce ceremonii jest ładne, ale również czy jego otoczenie współgra z całością. W Hotelu Nieborów zieleni nie brakuje, a teren jest pięknie zaaranżowany. 
Nadszedł czas na wejście w Amerykańskim stylu. Kolejno dziadkowie i rodzice, jak również druhny i drużbowie zajmowali swoje miejsca w altanie pod którą miała odbyć się ceremonia.
I wreszcie Panna Młoda w towarzystwie swojego taty mogła wyruszyć na spotkanie z Michaelem.

 

Michael był nieco zaskoczony, gdy okazało się, że przysięgę będzie musiał powtórzyć po Polsku. Ale podjął się tego zadania i wyszło mu znakomicie 🙂

Sesja plenerowa w dniu ślubu – Hotel Rozdroże Nieborów

Po obiedzie skorzystaliśmy z promieni zachodzącego słońca by wykonać szybką sesję plenerową w ogrodzie Hotelu Rozdroże Nieborów. Ta sesja trwała dosłownie 20min. – nie chcę w dniu ślubu odrywać Was od wesela i gości dlatego jeśli mamy odpowiednie warunki to zawsze proponuje wykonanie takiej sesji. Jest to dla Was chwila wytchnienia sam na sam.

Zdjęcia grupowe – ślub plenerowy w Hotelu Rozdroże

Bezpośrednio po sesji plenerowej zebraliśmy druhny i drużbów by wykonać wspólne zdjęcia z Parą Młodą. Pora na zdjęcia była idealna. Chylące się ku zachodowi słońce pięknie podświetlało zielone liście!

Po zdjęciach plenerowych udaliśmy się na wesele, zabawa trwała do rana 😉 ja jak zwykle chwilę po godzinie pierwszej opuściłem gości weselnych. Żal było wychodzić, udało się uchwycić wiele radosnych momentów tego dnia. Było pięknie!

Zapraszam do obejrzenia innych reportaży ślubnych.