Plener ślubny ? pomysły na wyjątkową sesję ślubną
Jak wybrać miejsce? Jak się do tego zabrać?
Gdzie zrobić plener ślubny? To pytanie często zadają sobie Pary Młode. Ten dylemat pojawia się najczęściej dopiero po ślubie. Jednakowoż niektórzy rozważają różne pomysły na plener ślubny już na etapie poszukiwania fotografa na reportaż ślubny i sesję ślubną. Jeśli nie macie koncepcji na to, gdzie konkretnie pojechać na sesję ślubną to zapoznajcie się z inspiracjami i pomysłami na plener ślubny, które dla Was przygotowałem.
Skupiam się nie, na konkretnych miejscach, ale na rodzajach miejsc, posiłkując się przykładami z sesji ślubnych, które miałem przyjemność wykonać. Być może oglądając moje zdjęcia ślubne, spodoba Wam się jakaś koncepcja na sesję plenerową. Wiedząc, jakie zdjęcia można zrobić w danym miejscu, będziecie mogli zdecydować się na któryś z proponowanych wariantów. Wówczas poszukacie podobnego miejsca w swojej okolicy lub wybierzecie się na dalszą wycieczkę, by wykonać podobną sesję ślubną.
Sesja ślubna w mieście
Jeśli jesteście mocno związani z miastem, w którym mieszkacie, to pewnie macie tu wiele ulubionych miejsc. Miejsca te, wiążą się z miłymi wspomnieniami. Być może wśród tych lokalizacji znajdą się też Wasze wspólne miejsca? To dobre powody, by plener ślubny wykonać w Waszym mieście. Planujecie po ślubie wyprowadzkę do większego miasta? To również świetny pretekst, aby Wasze zdjęcia ślubne wykonać w nowym miejscu.
Plener wśród zabudowań miejskich
W każdym mieście jest wiele charakterystycznych punktów, w których warto zrobić sobie zdjęcia. We Wrocławiu będzie to na przykład rynek, czy pokazany na poniższych zdjęciach Ostrów Tumski z Mostem Tumskim i Katedrą. Oczywiście, znane miejsca nie są jedyną możliwością, którą warto brać pod uwagę. Szczególnie jeśli pozowanie w obecności przechodniów Was krępuje. W mieście z pewnością nie unikniemy ciekawskich spojrzeń i komentarzy postronnych osób.
Niejednokrotnie są to bardzo miłe gesty, a nawet życzenia ślubne od obcych osób. Mimo wszystko, jeśli chcecie uniknąć lub zminimalizować tego typu sytuacje, to warto zdecydować się na miejsca, które nie są tak bardzo uczęszczane. Inną opcją jest pojawienie się w znanych miejscach o bardzo wczesnej porze. Zdjęcia o wschodzie słońca w mieście mogą być naprawdę magiczne. Opustoszałe ulice ze znanymi budynkami, a wokół ani żywej duszy!
Sesja ślubna w parku
Kolejny pomysłem na sesję ślubną, gdy nie macie ochoty wyjeżdżać, gdzieś daleko na plener ślubny, ale zależy Wam na pięknych wspólnych fotografiach, jest sesja ślubna w parku. Są różne parki. Jedne przypominają ogrody królewskie. Trawa jest w nich idealnie wystrzyżona, a parkowe alejki wybrukowane lub asfaltowe. Nie brakuje ławeczek, mostków, czy nawet stawów. Na przeciwległym biegunie leżą rozległe parki, takie jak np. Park Szczytnicki we Wrocławiu. Miejscami są one bardziej dzikie i mogą przypominać las liściasty.
Tak jak wśród zabudowań miejskich, w parkach napotkamy zdecydowanie więcej osób niż w lasach. Nie przeszkadza to jednak w tym, by wykonać fantastyczne fotografie plenerowe. Wykonałem wiele sesji ślubnych w parkach i uważam, że jest to świetne miejsce na plener ślubny. To od kreatywności fotografa ślubnego zależy jakie zdjęcia otrzymacie. Najważniejsze jest by na zdjęciach plenerowych nie zabrakło prawdziwych emocji.
Czasem warto spojrzeć z innej perspektywy! Plener ślubny w parku.
Zdjęcia ślubne w parku wyglądają świetnie o każdej porze roku, choć jesień na takie sesje jest moim zdecydowanym faworytem.
Plener ślubny nad wodą
Sesja plenerowa nad rzeką
Chcę tutaj przełamać pewien stereotyp. Otóż z pewnością pierwszą myślą o penerze nad wodą nie jest sesja ślubna nad rzeką. Zwykle do głowy przychodzi sesja ślubna nad morzem lub sesja ślubna nad jeziorem.
Natomiast, jeśli bliżej mamy rzekę z pięknym zielonym otoczeniem, to czegóż chcieć więcej? Zobaczcie te kilka zdjęć wykonanych nad Wartą. W pochmurny dzień tafla wody może stanowić ciekawe tło dla Pary Młodej.
Przechadzając się wzdłuż rzeki, możemy wykonać zdjęcia Pary Młodej spacerującej wśród traw z rzeką w tle. Wówczas fotograf ślubny poluje na emocje na twarzach nowożeńców.
Nad rzeką jak w każdym innym miejscu na plener ślubny możemy wykonać zarówno romantyczne, jak i spontaniczne, pełne uśmiechów fotografie ślubne. I jak Wam się podobają takie zdjęcia plenerowe nad rzeką?
Jeśli Pan Młody czuje się na siłach, może porwać swoją żonę w objęcia i ponieść ją na rękach! Jesteście gotowi na odrobinę szaleństwa podczas sesji ślubnej nad rzeką?
Ślubna sesja plenerowa nad morzem
O ile nie mieszkacie na pomorzu, to sesja plenerowa nad polskim morzem będzie się wiązała z nie lada wyprawą. Trzeba na nią zarezerwować cały dzień. Najlepiej przyjechać dzień wcześniej i wstać na wschód słońca. Wschody słońca nad morzem potrafią być zjawiskowe! Podróż bywa męcząca i o ile przed sesją będziecie mieli sporo energii, to już powrót do domu tego samego dnia może być uciążliwy. Proponuję więc dwa warianty.
W pierwszym decydujemy się na sesję o zachodzie słońca (najlepiej, jeśli słońce zachodzi nad morzem). Wówczas przyjeżdżamy nad morze tego samego dnia, a po sesji nocujemy i wracamy dnia kolejnego. Sesję o zachodzie słońca można połączyć z sesją o zmierzchu, a nawet z nocną sesją. Zdjęcia w nocy można wykonać w pobliskim mieście. Druga alternatywa to sesja o wschodzie słońca i powrót tego samego dnia.
Zdjęcia na plaży można urozmaicić zdjęciami ślubnymi na molo lub wśród kutrów rybackich.
Podczas pleneru ślubnego powstają różne zdjęcia. Jeśli warunki pogodowe dopiszą, można się pokusić o zdjęcia sylwetek Pary Młodej na tle pomarańczowego nieba.
Klif w Orłowie to bardzo popularne miejsce na sesję ślubną. Nic dziwnego, szczególnie o wschodzie słońca to miejsce wygląda zjawiskowo!
Plener nad jeziorem – sesja nad stawem
Sesja ślubna nad jeziorem będzie świetnym pomysłem, jeśli w Waszej okolicy znajduje się taki zbiornik wodny. Jest duża szansa, że jako dzieci, podczas wakacji spędziliście nad jeziorem wiele pięknych chwil. Być może, kiedy poznaliście się lub na etapie narzeczeństwa bywaliście nad wodą w okresie wakacyjnym. Jednak ze względu na to, że jeziora są często popularnymi kąpieliskami, na sesję trzeba wybrać miejsca mniej uczęszczane.
Co prawda, spragnieni słońca i kąpieli turyście rozjeżdżają się zwykle w okolicach zachodu słońca, ale zawsze trzeba mieć na uwadze możliwość spotkania wielu osób. Tak jak większość sesji plenerowych, plener nad jeziorem najlepiej zaplanować na godzinę przed zachodem słońca. Wówczas światło jest najlepsze, a piękne kolory na niebie odbijają się wodzie. Jeśli w Waszej okolicy nie ma jeziora, to być może jest chociaż większy staw. W niektórych parkach znaleźć można stawy, warto przejść się wokół stawu, dla kilku fotografii ślubnych nad wodą. Sesje ślubne nad stawem potrafią być równie zjawiskowe, co plener ślubny nad jeziorem.
Sesja plenerowa w lesie
Alternatywą dla sesji ślubnej w parku, dla tych, którzy kochają naturę w najczystszej postaci, jest sesja ślubna w lesie. Choć las wygląda świetnie na zdjęciach plenerowych, o każdej porze roku, to zdecydowanie sesje jesienne w lesie są moimi ulubionymi. Brązowe, pomarańczowe i żółte liście stanowią świetne tło do zdjęć.
W lesie trudno będzie spotkać kogokolwiek, więc te bardziej nieśmiałe pary, będą się tu czuły bardzo swobodnie. Ponieważ blisko 30% powierzchni Polski stanowią lasy, to ze znalezieniem zalesionego pleneru w Waszej okolicy nie powinno być problemu.
Ślubne zdjęcia w naturze wydają się ponadczasową opcją. Musimy mieć jednak świadomość pewnych niedogodności. Spacer w lesie przypominał będzie przechadzkę w parku, jednak gdy zapragniemy zejść z ubitej ścieżki, trzeba będzie uważać, by wystające z runa leśnego gałęzie nie uszkodziły sukni ślubnej.
W zależności od pory roku możemy się tam też natknąć na komary. Mimo tych kilku wad sesji wśród leśnych drzew nie sposób przejść obojętnie obok jesiennego pleneru ślubnego w lesie.
Plener ślubny w górach
Sesja ślubna w górach to przygoda dla tych par, które lubią piesze górskie wycieczki. Z małymi wyjątkami, trudno będzie wykonać efektowne zdjęcia ślubne w plenerze górskim bez wysiłku związanego ze wspinaczką po górskich ścieżkach. Podobnie jak sesja nad morzem, sesja w górach zajmie nam zdecydowanie więcej czasu. O ile nie mieszkacie w górach, to na sesję będziecie musieli dojechać. Następnie by cieszyć się pięknymi górskimi widokami, na miejsce sesji przyjdzie nam wspinać się po górskich serpentynach. Przydadzą się buty na zmianę i wierzchnie okrycie. Na dalszych trasach można wziąć pod uwagę nocleg w schronisku lub przemarsz w codziennych ubraniach i przebranie się na szlaku w ślubne stroje.
Oczywiście wszystkie te niedogodności zostaną wynagrodzone pięknymi zdjęciami, z zapierającymi dech krajobrazami górskimi w tle. Jeśli do tego dopisze pogoda, to efekt murowany! Niestety, trzeba się liczyć z tym, że pogoda w górach bywa zmienna. Czasem mgła lub nisko zawieszone chmury mogą pokrzyżować plany. Tak jak w przypadku innych ślubnych sesji plenerowych najlepiej wykonać sesję w górach o wschodzie lub zachodzie słońca. W środku dnia, gdy słońce jest wysoko, krajobraz wydaje się płaski. Nisko zawieszone słońce wydobywa wszelkie szczegóły ze skał i powoduje, że widok zapiera dech.
Sesja ślubna w górach – zezwolenia TPN w Tatrach
Warto wiedzieć, że na sesję w Tatrach na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego potrzebne będzie zezwolenie. Opłata za jeden dzień zdjęciowy wynosi 150zł. Zezwolenie należy uzyskać z wyprzedzeniem. Nie radzę omijać tych obwarowań. Ryzyko jest zbyt duże. Za nieprzestrzeganie przepisów grożą wysokie kary finansowe. Szczegółowy cennik i wszelkie informacje znajdziecie na stronie TPN. Jeśli chcemy uniknąć opłat i formalności związanych z sesją w Tatrach, możemy wykonać taką sesję na pobliskiej Słowacji. Tamtejszy Park Narodowy, nie pobiera opłat, ani nie wymaga formalnego zgłoszenia faktu fotografowania w górach.
Sesja ślubna w Tatrach to nie jedyna opcja. W Polsce mamy wiele pięknych pasm górskich, które warte są odwiedzenia w kontekście ślubnych zdjęć plenerowych. Z Wrocławia w łatwy sposób dojedziemy do Karpacza lub w Góry Stołowe. Natomiast jeśli nie przerażają Was dalsze podróże, to na sesję plenerową w górach można wybrać się za granicę. Będzie to dłuższy wyjazd związany z noclegami, przelotem i wynajęciem samochodu na miejscu.
Sesja ślubna w Zamku – ogrody zamkowe
Zamki i Pałace są bardzo popularnymi miejscami na plener ślubny. Z tego względu niektóre z nich, są bardzo oblegane przez fotografów ślubnych i pożądane przez Pary Młode. To główna wada tych miejsc. W sezonie ślubnym np. w Zamku w Mosznej (woj. Opolskie), można spotkać jednocześnie nawet 5-10 par wykonujących plener ślubny w zamku. Teren zamku jest dość duży i do tej pory udawało się wykonać zdjęcia nawet w takich sytuacjach, ale wybierając się na sesję do tego zamku, trzeba mieć ten fakt na uwadze.
Na szczęście nie wszystkie zamki i pałace cieszą się taką popularnością. Jednym z mniej uczęszczanych, choć równie ciekawych jest Pałac w Kopicach. Jedne zamki są w lepszym stanie, po innych zostały już tylko ruiny. Szczególnie w województwie świętokrzyskim odnajdziemy wiele przepięknych ruin zamkowych.
Fotografie ślubne wśród zamkowych krużganków
Dziedzińce w zamku otoczone krużgankami z arkadami to miejsca dające mnóstwo okazji i sposobów do fotografowania. Fotograf ślubny możne bez drona wykonać zdjęcie Parze Młodej na dziedzińcu z góry. Ukryci pomiędzy kolumnami nowożeńcy mogą być sfotografowani, tak jakby byli tam zupełnie sami. Na zdjęciach można ująć większe elementy architektoniczne lub wykorzystać tylko fragmenty fasady, zabytkowych drewnianych drzwi czy portalu. Mam dla was sporo pomysłów na zdjęcia wśród zamkowych czy pałacowych murów. Jeśli jesteście miłośnikami historycznej architektury, to sesja w zamku będzie strzałem w dziesiątkę!
Ślubna sesja zdjęciowa — zamek na Pieskowej skale
Pomysły na zdjęcia ślubne w ogrodach pałacowych
Również ogrody pałacowe, dają ogromne możliwości fotografowania podczas sesji ślubnej. Zobaczcie kilka przykładowych zdjęć z sesji z pałacem w tle.
Sesja ślubna w ogrodach Pałacu w Wilanowie — Warszawa
Sesja plenerowa w ogrodach Pałacu w Nieborowie
Sesja we wnętrzach zamku – plener ślubny w pałacu.
Niektóre zamki i pałace dają możliwość fotografowania w ich wnętrzach. Praktycznie zawsze wiąże się to z dodatkową, czasem dużo wyższą opłatą za możliwość wykonania sesji zdjęciowej. Często są to kwoty rzędu kilkuset złotych. Jeśli pogoda okaże się deszczowa, to jest to zawsze jakiś plan awaryjny. Dlatego sesje w zamkowych ogrodach i parkach mają przewagę nad sesją w parku miejskim.
Warto wcześniej zapoznać się na stronach internetowych zamku czy pałacu jak wyglądają wnętrza. Jeśli nie znajdziemy tam takich zdjęć, można przeszukać Google Grafika, wpisując np. frazę: sesja ślubna Zamek Moszna wnętrze lub zdjęcia ślubne w Zamku w Mosznej, podstawiając oczywiście odpowiednią nazwę zamku lub pałacu do wzoru w wyszukiwarce.
Mówiąc szczerze, niektóre wnętrza nie są warte pieniędzy wydanych na bilet. Dlatego zawsze nastawiam się na fotografowanie w ogrodach pałacowych. Na takich zdjęciach w tle pojawi się zabytkowa architektura w otoczeniu zieleni. Takie elementy zdecydowanie pasują do klimatu ślubnego. Przecież każda dziewczynka, chciała kiedyś być księżniczką!
Wnętrza zamku w Oporowie na sesję ślubną — za zdjęcia ślubne we wnętrzu pobierana jest opłata.
Nietypowe miejsca na plener ślubny
Z różnych przyczyn możecie chcieć wykonać sesję plenerową w nietypowym miejscu. Być może z racji wykonywanego zawodu macie dostęp do miejsc, do których nie każdy może lub nie chce wejść.
Sesja plenerowa w mundurze na lotnisku wojskowym ze śmigłowcem w tle
Miałem okazję fotografować na lotnisku wojskowym ze śmigłowcem w tle. Jak do tego doszło? Fotografowałem ślub wojskowy Izy i Rafała. Rafał jest pilotem śmigłowca wojskowego i nie wyobrażał sobie nie mieć ślubnych zdjęć plenerowych nawiązujących do jego zawodu i pasji. Ich sesja ślubna była połączeniem sesji nad morzem o wschodzie słońca oraz sesji na lotnisku wojskowym. Wszak małżeństwo opiera się na kompromisach. Dzięki takiemu podziałowi Iza dostała romantyczną sesję nad morzem w Orłowie, a Rafał ma swoje militarne zdjęcia ślubne w mundurze wojskowym na lotnisku.
Zaciekawiła Cię sesja plenerowa ze śmigłowcem wojskowym?
Sesja ślubna na wiadukcie kolejowym
Kolejnym nietypowym miejscem na plener ślubny, które miałem okazję odwiedzić, jest wiadukt kolejowy. Niebezpieczne? Niemądre? Nie! O ile sprawdzimy dokładnie rozkład jazdy pociągów i będziemy zachowywać maksymalną ostrożność podczas wykonywania zdjęć. Jeśli jest w Was odrobina szaleństwa i podoba się Wam zdjęcia w takiej scenerii, to czemu nie? Idę o zakład, że są w Polsce nieczynne i nieużywane mosty, czy wiadukty, na których w ogóle nie ma ryzyka spotkania pociągu. Oczywiście, jeśli macie lęk wysokości, to nikt nie przekona Was do takich zdjęć.
Sesja plenerowa na polu słoneczników
Sesja plenerowa na polu słoneczników to bardzo sezonowa sprawa. Słoneczniki zaczynają kwitnąć w lipcu-sierpniu, a kończą w okolicach września. Jest to ciekawy pomysł na sesję plenerową, który udało mi się zrealizować w sezonie 2019. Na mojej stronie internetowej opublikowałem wszystkie zdjęcia z tej sesji wśród słoneczników – zainteresowanych tematem zapraszam do zapoznania się.
Świetną alternatywą dla sesji w słonecznikach jest sesja ślubna wśród maków. Trudność może sprawić znalezienie rozległego pola z dużą ilością tych czerwonych kwiatów. Chodzi o uzyskanie efektu całkowitego otoczenia Pary Młodej przez maki, więc kilka pojedynczych sztuk w trawie nie będzie wystarczające.
Sesja ślubna w dniu ślubu
Część narzeczonych przy podpisywaniu umowy na reportaż ślubny decyduje się wyłącznie na sesję ślubną w dniu ślubu. Taki mini plener ślubny w dniu ślubu to świetna okazja, by mieć kilka pozowanych zdjęć w otoczeniu zieleni i to zaledwie w kilkanaście minut! Czy sesja w dniu ślubu wyklucza sesję w innym dniu? Nie! Można wykonać obie! Szczególnie gdy do ślubu jedziecie pięknym samochodem i chcielibyście ująć go na zdjęciach plenerowych. Za plenerem ślubnym w dniu ślubu przemawia kilka solidnych argumentów.
Argumenty za sesją plenerową w dniu ślubu
Po pierwsze, taki mini plener ślubny w dniu ślubu jest już w cenie reportażu ślubnego. O ile znajdziemy czas i odpowiednie miejsce, to efekty mogą być zaskakująco dobre. W miesiącach wakacyjnych taką sesję można wykonać np. po pierwszym tańcu. Zabieram wówczas państwa młodych do ogrodu przy sali weselnej, gdzie powstaje kilka zdjęć plenerowych. Jeśli mamy trochę szczęścia, to moment sesji zbiegnie się idealnie ze złotą godziną, a ostatnie promienie słońca pięknie okraszą Wasze zdjęcia.
Po drugie, wcale nie musicie być fanami ponownego przebierania się stroje ślubne. Decydując się na sesję tego samego dnia, za jednym razem macie wykonane zarówno zdjęcia reportażowe pokazujące wydarzenia w dniu Waszego ślubu, jak i pozowaną, naturalną sesję plenerową. W dniu ślubu emocje sięgają zenitu! Jesteście podekscytowani, tym co właśnie się zdarzyło. Na dodatek otaczają Was Wasi bliscy, a w powietrzu czuć imprezę! To idealny nastrój do wykonania pięknych zdjęć ślubnych!
Wady sesji w dniu ślubu
Pogoda w dniu ślubu jest takim czynnikiem, na który nie mamy wpływu. Jeśli przez całe wesele pada rzęsisty deszcz, to nie ma rady, nie uda nam się wykonać sesji plenerowej w dniu ślubu. Możemy się co najwyżej pokusić o jedno, dwa ujęcia w kroplach deszczu! Wówczas albo wykonamy kilka ujęć wewnątrz sali weselnej (o ile jest gdzie), rezygnujemy z sesji plenerowej lub umawiamy się na sesję w innym dniu.
O której godzinie zrobić sesję ślubną? Najlepsza godzina na sesję plenerową.
Zasadniczo są dwie pory dnia optymalne do zdjęć portretowych w słoneczny dzień. Pierwsza to zachód słońca, a dokładnie czas na godzinę przed zachodem, tak zwana złota godzina (golden hour). Możemy się również umówić na dwie godziny przed zachodem słońca. Wówczas będziemy mogli swobodnie odwiedzić kilka miejsc.
Po zachodzie rozpoczyna się zmierzch i to również ciekawa pora na zdjęcia ślubne. Sesję o zachodzie słońca można połączyć z plenerem o zmierzchu. O zmierzchu warto łączyć ciepłe światło sztuczne z gasnącym niebieskim światłem kończącego się dnia.
Plener ślubny o wschodzie słońca
Na przeciwległym biegunie leżą wschody słońca, choć bywają bardzo spektakularne, to są trudniejsze do zorganizowania. W wakacje słońce wstaje bardzo wcześnie i musimy się liczyć z pobudką w środku nocy, by dotrzeć na miejsce, zanim wzejdzie słońce. O świcie, szczególnie nad wodą można natrafić na zjawiskowe mgły.
Opłaty za miejsca na plener ślubny – płatne miejsca na sesję plenerową
Nie każda para planująca sesję plenerową zdaje sobie sprawę z tego, że powszechną praktyką zarządców popularnych i uczęszczanych miejsc jest pobieranie dodatkowych opłat za wykonywanie zdjęć ślubnych na ich terenie. Nierzadko za samo wejście na teren prywatnej posesji stróż potrafi krzyknąć 100zł! Mało? Dużo? Zamki, muzea i inne tego typu obiekty żądają często kwot nawet 300zł i więcej. Dość powiedzieć, że sesja w skalnym mieście w Czechach potrafi kosztować bagatela 600zł!
Cóż, kwestią sporną jest to, czy jest to gra warta świeczki, a decyzję pozostawiam każdej parze z osobna do przemyślenia.